MENTAL DETOX

Czerwiec w pełni co oznacza, że rok szkolny ma się ku końcowi. Bardzo wyczerpujący rok szkolny. Mój tryb życia zmienił się radykalnie. Środowisko, nauczyciele, znajomi. Po tych dziesięciu miesiącach naprawdę mam ochotę na odpoczynek. Ale nikt nie mówił, że będzie łatwo, prawda?

Codziennie po kilka razy powtarzam, że chcę już do domu. Nawet w poniedziałki, na pierwszej lekcji. Ten stan utrzymuje się od marca. To jest już samo w sobie męczące. Cieszę się, że za te kilka dni spędzonych w szkolnych ławkach wreszcie zaczną się wakacje. Moje - w pełni zaplanowane i długo wyczekiwane. 

Na pewno Ty też tak masz - odliczasz już dni, godziny. Na moje nieszczęście nie będę mogła opuścić tych dni po konferencji, więc jak przykładny uczeń chodzę do szkoły do samiutkiego końca i gdy widzę posty innych blogerek, które piszą, że ich wakacje zaczęły się już po wystawieniu ocen, robi mi się po prostu źle. 

No ale ile można marudzić! Fakt, że dzisiaj napisałam ostatni w moim życiu sprawdzian z historii przepełnia mnie radością. Z ocen też jestem zadowolona (chociaż mama powie, że mogło być lepiej) i ogólnie cały ten rok będę wspominać bardzo miło, a przede mną jeszcze trzy!

Nie mogę się też doczekać realizacji moich wakacyjnych planów. Prawdopodobnie, tak jak w zeszłym roku, przytrafi mi się wyjazd na Węgry i znowu Cieszanów Rock Festiwal (z którego relacja się tu pojawi już pod koniec sierpnia). Poza tym, będę mieć jeża. Tak, jeża. 

Naprawdę, chcę tylko przeżyć, przetrwać, przeczołgać się przez ten tydzień...

A Ty? Jakie masz plany na wakacje?