28 lut 2015

JAK SZTUKA ZMIENIŁA MOJE ŻYCIE

Moja mam zawsze była inna, jeśli mogę to tak nazwać. Podczas gdy inne mamy gotowały obiad, ona malowała, albo chodziła na wycieczki w góry. Od zawsze próbowała wciągnąć w to mnie, zazwyczaj z miernym skutkiem, bo ja wolałam rysować uśmiechnięte słoneczka i niebieskie chmurki. Działo się tak, dopóki w moje ręce wpadł pierwszy aparat, cyfrówka.

Do tej pory fascynuje mnie jak łatwo można uchwycić dowolną chwilę. Eksperymentowałam, psułam, a później naprawiałam. Słyszałam pierwsze pochwały, ale nadal nie byłam zbytnio zadowolona z efektów. Chciałam więcej i "Tak jak inni". Zamiast siedzieć przy komputerze i grać w Metina (jak 90% mojej klasy) wychodziłam na spacery i robiłam zdjęcia. Być może dlatego teraz, gdy ktoś rozmawia o grach ja nie mam pojęcia o czym mówią. 

Pierwszą lustrzankę kupiłam niecały rok temu. Moje dziecko jest dosyć.. prymitywne, "na próbę", ale i tak je kocham. Jednak czy fotografię można nazwać sztuką? Szczególnie amatorską.





Pewnego pięknego dnia, gdy wróciłam ze szkoły powiedziałam mamie, że idę do plastyka. Była to bardzo spontaniczna decyzja, bo cienko u mnie z jakimkolwiek talentem malarskim czy rysunkowym (niby postawa szkoły, ale co tam). Wtedy nie miałam planu na siebie, ale powiem jedno. Nie żałuję tej decyzji ani trochę. Wszyscy powtarzają mi "co ty będziesz miała po plastyku?". Ale co bym miała po biol-chemie czy innym humanie? Chyba to samo, a nawet mniej.

Zastanawiam się teraz jakby wyglądało moje życie, gdyby nie ta decyzja, ale nie ma sensu gdybać. W tej szkole bardzo się zmieniłam, jestem bardziej sobą niż kiedykolwiek. Mam nadzieję, że na lepsze. Poznałam mnóstwo świetnych ludzi bez których teraz nie wyobrażam sobie życia. 

A moje skille rosną!

6 komentarzy:

  1. Podoba mi sie ten post. Mialas szczescie wychowując sie w takim domu, z taka nadzwyczajna mama, ktora zapewne wiele Ci przekazała. Fajnie, ze potrafisz to dostrzec:)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo fajnie że podjęłaś taką decyzje ;) rozwijasz się i co najważniejsze jesteś szczęśliwa ;) http://creamshine.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Twoja mama przynajmniej zaakceptowała Twój wybór...

    http://znoszone-trampki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. każdy ma swój plan na życie ;D

    zapraszam do siebie : http://pysiaxoxo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja niestety kompletnie nie mam talentu w dziedzinie plastyki :/

    http://paulinanowakk.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny post ;) Podoba mi sie Twój styl pisania.

    Pozdrawiam i zapraszam do mnie
    http://cooolhunter.blogspot.com/

    obserwuję 

    OdpowiedzUsuń