21 lut 2015

BĄDŹ

Właściwie każda z nas powtarza, że chce żyć lepiej, inaczej, ciekawiej niż inni. Chce wyglądać wspaniale na co dzień, rozwijać pasje, spędzać czas w kreatywny sposób. Chcemy inaczej. Ale skoro każda to powtarza, to kim w końcu jesteśmy? Kimś kim chcemy być, czy kimś, kto czuje się dobrze takim jaki jest?



"Zaczynam od jutra", "zazdroszczę wytrwałości", "powinnam to wypróbować", "chcę wprowadzić zmiany w swoje życie". 

Widzę to codziennie, naprawdę codziennie, dziesiątki razy. Mnóstwo dziewczyn goni za ideałami, mówiąc, że chcą się rozwijać, być w czymś naprawdę dobre, wyglądać lepiej. Często jednak mam wrażenie, że gdzieś się zgubiły. Chcą tego co widzą gdzieś w Internecie, nie patrząc na siebie, nie słuchając własnych potrzeb.
Nagle masz wrażenie, że jej pokój wygląda lepiej, że ma ładniejsze nogi, zdrowsze włosy i co? Staje się Twoją "inspiracją", "motywacją"... A powinna? Ta obca dziewczyna z trochę innym, według Ciebie lepszym sposobem na życie. 
I wtedy stajesz się taka jak ona, siedzisz na takim samym łóżku z Ikei  co ona, wmasowując we włosy tą samą odżywkę, oglądając jej ulubiony serial, pijąc jej ulubioną kawę, na którą przepis dodała kilka postów, czy filmików temu. 

Teraz zastanów się, kto powiedział, że Twoje jest gorsze. Czy nie byłaś to przypadkiem Ty?  Czy nie wyrzuciłaś czasem swojej ulubionej przytulanki z dzieciństwa, żeby postawić tam pudełko z organizerami? Zastąpiłaś kawałek siebie, prawdziwej siebie, czymś co według kogoś powinno Ci się przydać.
Brzmi to tak, jakbym krytykowała zmiany, być może i te na lepsze, ale tak nie jest. Popieram zmiany, ale dlaczego masz męczyć się ćwiczeniami z Ewą Chodakowską, chociaż Twoja waga, wygląd są jak najbardziej w normie, a Ty zawsze byłaś typem kanapowca. Dlaczego brniesz w czytanie książek, skoro od dziecka filmy interesowały Cię bardziej, a książki sprawiały, że ziewałaś jeszcze przed ich otwarciem. 

Jeśli jesteś szczęśliwa, żyjąc tak jak żyjesz teraz to dobrze. Być może to miejsce w którym jesteś teraz jest tym w którym być powinnaś. Jednak, jeśli Twoje życie mimo wszystko ciągle Ci się nie podoba i ciągle chciałabyś coś zmienić to zatrzymaj się na chwilę. Spróbuj posłuchać co masz sobie samej do powiedzenia. Mam nadzieję, że wreszcie zobaczysz czego sama potrzebujesz. 



7 komentarzy:

  1. Świetny post. Poruszylas tu bardzo ważny problem. Ostatnimi czasy nęka mnie dziewczyna z klasy. Dowiedziałam się że robi to wszystkim moim koleżankom. Na żywo się nie umie w ogóle odezwać, a w internecie kozaczy. Wypisuje do każdej jaka to jest gruba i że musi się zacząć odchudzać, a w rzeczywistości jest chuda jak kosciotrup.
    W życiu jest tyle ważnych spraw, czy naprawdę warto tracić czas na szukanie wad w swoim ciele?
    Doradz mi co mam jej powiedzieć, bo widzę ze ma problem ale uważam jej zachowanie ze zwyczajnie żałosne.
    http://pozytywniezakreconaeve.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny wpis. Chociaż sama jestem osobą, która ma tam jakieś swoje cele próbując w jakiś sposób ciągle być aktywna i nie leżeć na kanapie przez cały dzień to przeraża mnie jak dziewczyny mają swój "nagły przebłysk świadomości" i nagle wielkie cele i pokazywanie jak to one nie ćwiczą itp. Po jakimś czasie ma się wrażenie, że osoby te stały się właśnie kopią i to w dodatku słabą kopią jakiegoś swojego "guru". Świetny post pozdrawiam serdecznie :)
    http://spelniajsny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny wpis. Chociaż sama jestem osobą, która ma tam jakieś swoje cele próbując w jakiś sposób ciągle być aktywna i nie leżeć na kanapie przez cały dzień to przeraża mnie jak dziewczyny mają swój "nagły przebłysk świadomości" i nagle wielkie cele i pokazywanie jak to one nie ćwiczą itp. Po jakimś czasie ma się wrażenie, że osoby te stały się właśnie kopią i to w dodatku słabą kopią jakiegoś swojego "guru". Świetny post pozdrawiam serdecznie :)
    http://spelniajsny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Trafiłaś w punkt. Niestety w pogoni za czort wie czym powoli zatracamy własna tożsamość. To przeraża. I jest szkodliwe. Taka egzystencja na niby. To powód dla ktorego ja żyje z "z przymrużeniem oka i ucha tez".
    Pod wrażeniem-dołączam do obserwatorów:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zgadzam się! Ja zawsze jeśli wyznaczam sobie jakiś cel, to tylko dlatego, że sama mam ochotę go zrealizować, a nie dlatego, że jest to modne, czy ktoś mnie namawia. : )
    robertakaaa.blogspot.com : )

    OdpowiedzUsuń
  6. Swietny post a jaki ciekawy:)

    +Zapraszam na bloga:*
    dalide.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Like your blog and your style of writing! You also have beautiful photos! Great job! I know that it requires so much time to update blog, but keep doing it!)
    I’ll be happy to see you in my blog!)

    Diana Cloudlet
    http://www.dianacloudlet.com/

    OdpowiedzUsuń