Dzień dobry! Lipiec już za nami, co oznacza, że pora na comiesięcznych ulubieńców. Pierwszy miesiąc wakacji od zawsze spędzałam na słodkim lenistwie i tym razem nie było inaczej. Oprócz kilku wycieczek nie działo się zbyt wiele, ale wcale nie jest mi z tym źle. Udało mi się zebrać kilku ulubieńców, chociaż w porównaniu do poprzednich miesięcy nie jest ich wiele, zapraszam!
Jeśli chodzi o YouTube, kilka dni temu dokonałam "wielkiego odkrycia". W PhotoShopie grzebię już kilka lat, jednak nigdy nie zgłębiałam się dalej niż było mi to potrzebne, Przypadkiem wpadłam na kanał na którym znalazłam mnóstwo wskazówek dotyczących PS'a. Oprócz tego można tam natrafić na kilka tutoriali Lightroom'a, więc każdy powinien znaleźć coś dla siebie.
W tym miesiącu w rękach miałam tylko dwie książki, z czego tylko jedną "prawdziwą". "To nie książkę" zna chyba każdy. Dostałam ją na urodziny i od tamtego czasu zrobiłam już kilka zadań. Kolejna to "Marzenia i koszmary" autorstwa Stephena Kinga. Po prostu się w niej zakochałam. Towarzyszy mi podczas długich podróży i sprawdza się świetnie!
W upały zawsze lubiłam pić herbatę. Zdarza mi się to chyba nawet częściej niż w zimie. Lubię eksperymentować z nowymi smakami i typami herbat i chociaż przez większość lipca piłam moje "sypanki", to pod koniec przekonałam się do herbaty przywiezionej z jednej z wycieczek. Pachnie naprawdę cudownie i chociaż zaczęłam odchodzić od torebek to jednak dla niej zrobię wyjątek.
Już się pochwaliłam w osobnym poście tym, że byłam w Warszawie. Stała się ona moim małym ulubieńcem, ponieważ uwielbiam takie wyjazdy, gdy jadę kiedy chcę i gdzie chcę, nie ogranicza mnie żadna grupa, czy nawet rodzina. Dzień przed wyjazdem miałam całkiem inny plan (Kraków), ale zanim się obejrzałam wychodziłam z Dworca Centralnego w Warszawie! Nie przywiozłam ze sobą wiele pamiątek, ale co zobaczyłam to moje.
To by było na tyle w dzisiejszym poście. Już niedługo pojawi się parę zmian na blogu, także wyczekujcie. Trzymajcie się ciepło i do następnego!
Bardzo fajni ulubięcy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post:
http://batmanowy-blog.blogspot.com/2015/08/blog-post.html
Świetny post, rownież uwielbiam herbaty ☺️ http://mishelle-a.blogspot.co.uk/2015/08/030815-r.html?m=1
OdpowiedzUsuńEkstra ulubieńcy. Do jedzenie w tym miesiącu dodałabym gofry. Wyjazdy nad morze to obowiązkowo gofry.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie
http://kociepelko.blogspot.com/
Cieszę się że lipiec spędzasz na odpoczynku ! Co do ulubieńców to na prawdę zasługują na miono twoich ulubieńców ! Wyjazdu do Warszawy na prawdę zazdroszczę !
OdpowiedzUsuńMiłej reszty wakacji Ci życzę ! http://hot-schot.blogspot.com/
Świetny post, ja również uwielbiam herbaty :D. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńlublins.blogspot.com
Zielona herbatka<3
OdpowiedzUsuń"To nie książka" trafia mi się już drugi, trzeci raz na przeglądanych blogach, korci mnie ona skoro już nie pierwszy raz na nią trafiam;>
www.kwietniowaaa.blogspot.com
Świetne zdjęcia i naprawdę starannie prowadzony blog. :)
OdpowiedzUsuńZaobserwowałam i powodzenia!
www.jessikachincza.blogspot.com
Również uwielbiam takie wycieczki!
OdpowiedzUsuńhttp://colorful-tiger.blogspot.com/
Zazdroszczę wyjazdu do Warszawy! To moje marzenie :)
OdpowiedzUsuńwww.sandryyshen.blogspot.com
Ciekawe :)))
OdpowiedzUsuńby-vanys.blogspot.com
uwielbiam Warszawę! :)
OdpowiedzUsuńta herbata musi być pyszna :) hehe
http://karik-karik.blogspot.com/
Warszawa również jest moim ulubieńcem :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, kamilalazar.blogspot.com/
WARSZAWA! Moje marzenie..
OdpowiedzUsuńZapraszam:
Miętowy Zeszyt
Muszę poszukać tej herbaty w necie :)
OdpowiedzUsuńSuper ulubieńcy :) Pozdrawiam i zapraszam
OdpowiedzUsuńDifferent is Beautiful - klik!
Ale ta książka jest gruba :o
OdpowiedzUsuńFajne podsumowanie miesiąca.
http://monika-bloog.blogspot.com
O, widzę Florence ;-) też lubię ich piosenki, a ta jest całkiem spoko! Herbatki bym sprobowala :)
OdpowiedzUsuńOoo jesteś kolejną osobą, która poleca Stevena Kinga. Może faktycznie ma takie genialne książki :D W każdym bądź razie zachęciłaś mnie. No Warszawa piękne miasto <3
OdpowiedzUsuńPobraniem i czekam na zmiany na Twoim blogu, obserwuje :*
zazustreet.blogspot.com
bardzo ładna pocztówka z Wawy, osobiście nie mam tej książki "to nie książka" i jakoś nie rozumiem fascynacji nią.
OdpowiedzUsuńBuziak
alexamariani.blogspot.com
Super ulubieńcy, też byłam w Warszawie, bardzo mi się tam podobało :)
OdpowiedzUsuńNowy post na moim blogu, zapraszam serdecznie! (klik)
nie znam ani piosenki, ani książek.. coś jestem nie na topie..
OdpowiedzUsuńTa herbata wygląda super, na pewno jest smaczna! :)
OdpowiedzUsuńdelikatnoscserca
Fajnie, że masz możliwość podróżowania w wakacje :). Zdecydowanie taki wyjazd można zaliczyć do ulubieńców/wydarzenia miesiąca :)
OdpowiedzUsuńhttp://mademoiselleviki.blogspot.com
Super ulubieńcy!!
OdpowiedzUsuńhttp://ania-grabowska.blogspot.com